Normalnie nie robię takich prac...głównie przez to, że trudno jest je później umieścić w kopercie. Praktyka przede wszystkim;P
Troszkę jednak ostatnio nabyłam tzw. narzędzi i "odstająca" kartka nie jest już takim problemem.
A do tworzenia pudełek jakoś nie mam serca..
Kolejną rzeczą w scrapach jest to, że mam "uczulenie" na sztuczne kwiaty na kartkach.
W ogóle sztuczne kwiaty w każdej postaci, to nie mój klimat.
Ale toleruję papierowe. Nie są tak sztuczne ;) Dlatego kwiaty się pojawiły..
ale wiadomo - ile ludzi tyle gustów.
A mój styl tworzenia kartek ciągle się zmienia...;)
I z tych moich przekonań do kwiatów powstało to:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz